środa, 4 marca 2009

ZAPRASZAM DO RECENZOWANIA MOJEJ KSIĄŻKI



Książka jest próbą syntetycznego ujęcia koncepcji politycznych polskich konserwatystów od powstania tej myśli aż po lata trzydzieste XX wieku. Autor starał się w niej obalić tezę, jakoby konserwatyści byli bezkrytycznymi zwolennikami silnej władzy państwowej, a także pokazać wewnętrzne zróżnicowanie XIX-wiecznego konserwatyzmu. Książka z założenia nie relacjonuje obszernie wydarzeń, w których uczestniczyli konserwatyści. Jest raczej spojrzeniem z pozycji badacza, zainteresowanego odkrywaniem wartości i tradycji, do których odwoływali się polscy zachowawcy; jest próbą prześledzenia rozmaitych argumentów i odpowiedzi na kluczowe kwestie dotyczące narodu i państwa.

4 komentarze:

bb. pisze...

A gdzie to cudo mozna dostac? Bedzie na stanie w wydzialowej ksiegarni?

Anonimowy pisze...

Ksiązka powinna być w księgarniach na początku następnego tygodnia.

Anonimowy pisze...

Książka dr Paczosa jest bardzo zręcznie napisaną książką przedstawiającą ewolucję polskiej myśli konserwatywnej; zarówno tej tradycjonalistycznej (Henryk Rzewuski), jak i ewolucjonistycznej, a także prawicowej myśli kładącej nacisk na znaczenie poczucia wspólnoty narodowej dla zachowania tradycji i siły narodu (A. Czartoryski).

Dla mnie osobiście, jako historyka zajmującego się myślą polityczną XVIII wieku najbardziej chyba interesujące były strony poświęcone niejednowymiarowej postaci "twórcy polskiego konserwatyzmu" Jana Kalasantego Szaniawskiego (1764-1843). Człowiek ten za młodu był adeptem oświecenia i zwolennikiem radykalnych reform antyfeudalnych (jeden z "polskich jakobinów"), później jednak krytykował "podszyty amoralnym sceptycyzmem" racjonalizm Locke'a (s. 38) i jego naśladowców. Zarzucał oświeceniowcom, że nie potrafią uszanować żadnej wartości ni świętości, nawet takiej, która byłaby społecznie przydatna.

Bardzo interesujące dla mnie było stwierdzenie autora, że kołłątajowscy liberałowie sprowadzając całą kwestię własności ziemskiej do kwestii poddaństwa osobistego chłopów (s. 28-29), które winno być zniesione (liberalny indywidualizm i wolność osobista) - paradoksalnie opóźnili rozwiązanie tej kwestii w Rzeczpospolitej.

W arcyciekawej dla każdego miłośnika idei konserwatywnej pracy dr Paczosa zapoznać możemy się jednak z wieloma innymi obliczami polskiego konserwatyzmu, reprezentowanymi przez Wielopolskiego (arystokratyczny antypowstańczy i antynarodowy konserwatyzm), Rzewuskiego (sentymentalizm "sarmacki"), Bobrzyńskiego (praktyczny konserwatyzm na nieco modłę brytyjską sprowadzający się do "dobrego rządzenia") i konserwatystów międzywojennych.

Anonimowy pisze...

Wszystkich zainteresowanych konserwatyzmem zapraszam na mój nowy blog:

http://ideakonserwatywna.blogspot.com/